Nurt sanacyjny przeszedł zadziwiającą ewolucję, w etapie PiSu. Na mocy skrętu z 2005 stał się najpierw "pastiszowym tradycjonalizmem", zasymilowanym z "endecją" z okolic Radia Maryja - a teraz wchodzi w rimejkową rolę "endecja w państwie okupowanym przez antydemokratyczną sanację". Jeśli tak, to będzie ostro, lecz i pastiszowo... Tak to się plecie, postmodernistycznie i szaleńczo.
* * *
Z kolei nieco wcześniej, w 2001 odbywał się ciekawy eksperyment republikańskiej syntezy owej post-sanacyjnej energii panstwowo-politycznej z konserwatywno-narodową energią cywilizacyjno-polityczną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz