Z jutrzni Wielkiego Postu:
Jak zwyczaj tajny nas uczy,
Strzeżmy postu, co się mieści
W okresie czasu liczącym
Dni, jako wiemy, czterdzieści.
Najpierw go ustanowili
Stary Zakon i prorocy,
Potem uświęcił go Chrystus,
Król, co wywiódł czas z swej mocy.
Toteż bądźmy oszczędniejsi
W słowie, pokarmie, napoju,
W śnie, zabawie, a gorliwsi
W czuwania pobożnym znoju.
Unikajmy tedy grzechu,
Co płoche dusze opada:
Niech nie ma do nas przystępu
Chytrego tyrana zdrada.
Ułagodźmy gniew karzący
Płaczem przed Sędzi obliczem,
Wołajmy wargą błagalną
My, którzy jesteśmy niczem.
Obrażamy dobroć Twoją,
Boże, złością grzechów wielu;
Racz nam zesłać odpuszczenie
Z niebios Twych, Odkupicielu.
Daj, Trójco błogosławiona,
Dozwól, o prosta Jedności,
Aby wiernym postów dary
Były pełne owocności.
tłum. Leopold Staff
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz